Menu

Stacja kolejowa w Tomaszowie Mazowieckim – świąteczna wycieczka.

4 stycznia 2017 - Ciekawostki

Będąc w Tomaszowie Mazowieckim na Święta u rodziców mojej lepszej połówki nie mogłem (znowu) oprzeć się pokusie odwiedzenia tamtejszej stacji kolejowej. Oczywiście w czasie tejże towarzyszył mi znany, lubiany, wszechwiedzący i niezwykle skromny mój syn Kuba.

Na początek trochę historii bezczelnie skopiowanej z Wikipedii:

“Tomaszów Mazowiecki – stacja kolejowa w Tomaszowie Mazowieckim, w województwie łódzkim, w Polsce.

Chociaż jest to czterokierunkowy węzeł kolejowy, ruch pasażerski zawsze był tu niewielki. Pociągi towarowe przeważnie są tu przejazdem, chociaż czasami są załadowywane/rozładowywane w dalszej towarowej części stacji. Blisko położona(ok.13 km) Tomaszowska Kopalnia Surowców Mineralnych “Biała Góra”, które eksploatuje największe złoża piasków kwarcowych w Europie (stanowiące około 80% krajowych zasobów piasków szklarskich i formierskich) zapewnia ruch towarowy na stacji, ponieważ pociągi z piaskiem przejeżdżają często przez stację.

Tomaszów Mazowiecki otrzymał połączenie kolejowe w 1884 roku. Dworzec zlokalizowano na trasie Koluszki – Dęblin (wtedy Iwanogród). Stacja została zbudowana w pobliżu ówczesnej osady Wilanów (dziś dzielnica miasta), w znacznej odległości od centrum miasta. Było to podyktowane wytycznymi rządu rosyjskiego, zgodnie z którymi linie kolejowe nie mogły przebiegać w pobliżu większych ośrodków miejskich (związane to było ze strategią wojskową). Położenie dworca w znacznej odległości od miasta pozwoliło w przyszłości uniknąć miastu problemów związanych z przebiegającymi w centrum torami kolejowymi oraz pozwoliło na lokalizację w pobliżu tego węzła wielkich zakładów chemicznych. Nietrudno jednak zrozumieć, że ówczesnym mieszkańcom Tomaszowa taka lokalizacja wcale się nie podobała. Autor pierwszej monografii miasta Tadeusz Seweryn uznał to za “dzieło przekupnej i złośliwej biurokracji rosyjskiej”.

Kolejną linię łącząca stację Tomaszów Mazowiecki ze stacją Radom uruchomiono w 1948 roku. Budowa została rozpoczęta przez Niemców ( korzystających z niewolniczej pracy ) w okresie II wojny światowej, dokończona po wyzwoleniu. Dziś trasa ta jest zelektryfikowana.

Niemcy planowali również połączenie kolejowe z Piotrkowem Trybunalskim.

Od węzła Tomaszów Maz. odchodzą także tory do Spały i Nowego Glinnnika.

Na terenie stacji postawione są semafory świetlne.

Od stacji odchodziła bocznica do dawnych Zakładów Włókien Chemicznych Wistom.

W 2005 roku budynek stacji przeszedł remont elewacji.”

 

Dość przynudzania. Czas na konkrety 🙂

Wizytę, jak zawsze, zaczęliśmy od spaceru wzdłuż peronu. Warto zwrócić uwagę na piękny kwietnik a’la późny Gierek.

Jak widać, stacja posiada dość dużą ilość torów, a to za sprawą bocznic i torów towarowych do byłego molocha przemysłowego czyli Zakładu Włókien Chemicznych Wistom. Przy torze nr 2 nadal stoją 2 dobrze zachowane żurawie wodne.

Potem obowiązkowy obchód dworca i budynków kolejowych. Na ostatnim zdjęciu piękny rozkład jazdy pokazujący w pełni przyszłość PKP:

Tuż obok dworca znajduje się rampa używana swego czasu do załadunku i rozładunku pojazdów bojowych z pobliskiej jednostki wojskowych. Obecnie w nieciekawym stanie, ale coś tam przy torach i zwrotnicach grzebano, możliwe że znów będzie używana.

Potem zrobiliśmy sobie rundkę wokół starego zwałowiska piasku i żwiru z pobliskiej kopalni Biała Góra z wagonów na ciężarówki. Dzisiaj obraz nędzy i rozpaczy, ale rozmiary robią wrażenie. Zaraz obok stoi ogromna wieża wodna zdecydowanie niemieckiego pochodzenia z czasów wojny. Również w tej okolicy stoją 3 nastawnie. Stara murowana, zrobiona po wojnie blaszana (podobna jest w Kaliszu) – obie nieczynne. Tuż obok przejazdu znajduje się “nówka nie śmigana” nastawnia zrobiona z kontenerów – ale żal mi było toto fotografować. Tu za przejazdem na miejscu żelbetowej parowozowni zburzonej w latach 80-tych znajduje się złomowisko – niestety ogrodzone. Ale bardzo miły Pan pilnujący tego miejsca powiedział mi, że pozostał po parowozowni tylko mały budynek z podstacją transformatorową i jeden tor. Tuż obok złomowiska biegnie tor w kierunku Spały, którym czasami latem śmiga parowóz z pociągiem specjalnym. Nad torami rozwieszona jest też kładka dla pieszych, ale ze względu na fatalny stan jest zamknięta.

Mieliśmy tez szczęście, bo na stację akurat podjechał ekspres Korczak do Krakowa składający się z EZT ED160. Ależ to piękna maszyna – bardzo duża i robiąca niesamowite wrażenie jakością i mocą.

 

Na koniec dwa filmiki: – jeden z przyjazdu ED1260 na stację i przejazd ET22 przez przejazd (“masło maślane” , ale jak to inaczej napisać 😉 )

Pozdrawiam kolejowo

Adam

 

Jedna myśl nt. „Stacja kolejowa w Tomaszowie Mazowieckim – świąteczna wycieczka.

Arturo

Przejazd ET22 przez skrzyżowanie torowo-drogowe 😀

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij, że nie jesteś robotem *

Secured By miniOrange