Modelarstwo kartonowe to dość szerokie pojęcie. Mieszczą się w nim zarówno modele sylwetkowe, jak i mocno zdetalizowane modele redukcyjne. Podstawowym budulcem jednak zawsze pozostaje papier w różnych odmianach. Modele kartonowe można budować wykorzystując:
- wycinanki drukowane przez różne wydawnictwa,
- wycinanki publikowane w formie elektronicznej, wydrukowane na własnej drukarce w domu,
- samodzielnie zaprojektowane modele (czy to metodami, kreślarskimi, czy też za pomocą programów typu CAD).
Modele można także waloryzować:
- dodając elementy wykonane z innych materiałów (plastik, metal, masy plastyczne, szpachlówki, kalkomanie, przezroczyste folie i inne),
- malując model,
- budując fragment otoczenia modelu.
Modelarstwo kartonowe ma w naszym kraju długą tradycję (przedwojenną). W latach PRL-u tę formę działalności obywateli wspierała LOK, wydając Małego Modelarza. Później zaczęły powstawać inne wydawnictwa, oraz firmy specjalizujące się w tej dziedzinie modelarstwa. Modele z roku na rok są coraz lepiej dopracowane, rozdetalowane i wierniejsze oryginałom.
Modelarstwo jest zamiłowaniem, które kształtuje kreatywność, precyzyjność, systematyczność, cierpliwość. Modelarstwo uczy poszukiwania wiedzy z różnych dziedzin i praktycznego wykorzystania tejże. Moim zdaniem to świetne zajęcie zarówno dla uczniów szkół na zajęciach z Techniki, jak i osób dorosłych. Wielu modelarzy to osoby “w sile wieku”, które po kilkunastu latach przerwy (wychowanie własnego potomstwa, zbudowanie własnego biznesu itp.) wróciło do pasji z lat szkolnych.
Modelarstwo kartonowe ma jeszcze jedną zaletę. Nie musimy na modele wydawać wielkich sum (ceny wycinanek zaczynają się od kilku złotych), a sam warsztat można ograniczyć do kilku narzędzi. Absolutne minimum to:
- nożyczki (choć niekoniecznie, jeśli mamy dobry nożyk),
- nożyk modelarski/skalpel/żyletka,
- mata lub podkładka do cięcia,
- przynajmniej jeden klej,
- dwie ręce,
- serce i rozum do pracy przydatne.
Każdy modelarz musi pamiętać o jednej podstawowej sprawie. Modelarstwo to hobby/pasja i ma sprawiać radość i satysfakcję. Modelarstwo to nie wyścigi, ani powód do zaciekłego konkurowania z innym modelarzem. Tutaj nie ma nic “na siłę”!
Życzymy zatem wszystkim modelarzom wiele radości z aktu tworzenia modelu oraz satysfakcji po jego ukończeniu.